www.ogniemmalowane.fora.pl

bergiu

Chciałbym polecić super program do robienia efektu szkicu ze zdjęć który jest prosty w obsłudze i modyfikacja zdjęcia zajmuje kilka sekund. Program to AKVIS Sketch. Może się komuś przyda

Seba.W

Już go sprawdziłem i mogę powiedzieć że jest pomocny.

Kiwi

Nie chcę bluźnić, ale rzekłabym, że zajebisty ^v^

arekbe83

w zwykłym picasa też to można zrobić...ja jednak nigdy z tego nie korzystam a szkice robię sobie sam ołówkiem a potem "jadę" wypalarką Cool

bergiu

Kiwi o którym programie tak mówisz

Frugo

Ja korzystałem z Gimpa ale chętnie go sprawdzę czy lepszy:)

Seba.W

Gimp też jest w stanie przerobić zdjęcie na szkic ale w AKVIS Sketch jest łatwiej.

Kiwi

Mówiłam o Akvisie Smile

A ja wolę najpierw skorzystać z prostego szkicu, a potem już na czysto cieniować... Ale wiadomo, każdy ma inną metodę Wink

bergiu

Spróbuje teraz samemu poszkicować, bo darmowa licencja na Akvisa się skończyła Wink

Frugo

Ściągnąłem go i muszę stwierdzić że całkiem całkiem przyjemny program. Dużo łatwiej się go obsługuje aby uzyskać efekt szkicu Smile

ja jak się skończy pewno wrócę się męczyć w Gimpie Wink

Fruwajka

nie ma się co przyzwyczajać za bardzo do takich "ułatwiaczy", bo to porównywalne co dołożenie kartki do monitora i zerżnięcie, przekalkowanie, lub wydrukowanie w drukarce i kolorowanie tego... Do ćwiczeń, rysowania "dla wprawki" bardzo pomocne, jednakże lepiej zrobić całą pracę od A do Z samemu, bo równie dobrze możemy kupić kolorowanki dla dzieci w kiosku, pokolorować i nazwać się 100% autorem. Ćwiczmy i doskonalmy się bez chodzenia na łatwiznę. Lepsze trochę koślawe ale własne niż przekalkowane lub zrobione przez program.

marrkj

Po części masz racje Fruwajka, jednak dla osoby, która zaczyna dopiero rysować ołówkiem lub wypalać, taki program pomoże w jakimś stopniu zorientować się w jakimś stopniu jak cieniować. Sam ten program ściągnąłem i jest fajny, ale mi się nie przydał.

Fruwajka

Oczywiście- dla uczącego się jak najbardziej. Jako ćwiczenie, wprawkę. Aby w efekcie docelowym człowiek np na wyjeździe mógł wziąć deseczkę na kolana i bez zrzynania kontorów z monitora (w ogóle słyszycie jak to irracjonalnie brzmi?) mógł SAM stworzyć SWOJĄ pracę. To jak robienie obiadu z "szybkiego kubka" gdzie tylko się zalewa wodą bo podstawę już zrobił ktoś inny.

Zauważyłam przeglądając galerię, że dużo osób dziwnie podchodzi do cieniowania. Tzn traktuje je w podobny sposób jak np szablon. Jest biały (niezniszczona deska), czarny i jeden odcień pośredni, gdzie wszystkie się odgraniczają, leżą jakby obok siebie, nie przechodząc płynnie.

Pamiętajmy, szczególnie robiąc portrety itd, że dążymy do tego by nasza praca wyglądała jak czarno-biała fotografia i była realna. Jeśli podpieramy się zdjęciem- nie ma ono konturów Wink

bo człowiek albo piesek nie chodzi po ulicy z krechą odgraniczającą go od tła. Czyli będzie tam bardzo dużo odcieni "szarości" które przechodzą w siebie płynnie. Dobrze ćwiczyć sobie łapkę np na kartce itd aby nauczyć się tych zależności Smile

marrkj

Fruwajka ja ciebie rozumiem. No jeśli akurat ktoś chce ćwiczyć rysowanie, proporcje to może nie najlepszym pomysłem jest brać ze sobą drewno i wypalarkę, a po prostu w ramach ćwiczeń blok, węgiel albo ołówek. Zrzynać konturów z monitora nie próbowałem, szkoda monitora, ale np. tatuażyści nanoszą kalką kontury na skórę, panowie od areografów korzystają z szablonów, rzutników do nanoszenia konturów na ściany, koszulki itd. no i pirografiści też korzystają z kalek ołówkowych i innych technik co nie zmienia faktu, ze warto ćwiczyć rysowanie bez pomocy.

Jeśli chodzi o ten program to raczej pomocny jest w sensie ukazania jak można pocieniować zdjęcie czyli gdzie jest właśnie ciemniej jaśniej, a to dla większości początkujących sprawia sporo problemu. Z tago co pamiętam ten program nie robi samych kontur.

Co do poradnika. Jeśli masz doświadczenie z wypalaniem sierści to z miłą chęcią przeczytam poradnik Smile

. Ja osobiście sierści nie wypalałem więc nie ma sensu żebym coś na ten temat pisał. Faktem jest, że na forum jest straszny bajzel i przydałoby się to wszystko uporządkować. Postaram się to ogarnąć jak tylko znajdę więcej czasu.

Fruwajka

marrkj- oczywiście, że techniki podpierają się przerysowaniem np na kalkę gotowego dzieła po to aby na czysty już nie kreślić np na skórze albo ścianie lub ułatwić sobie proporcje rzutnikiem np w graffiti/streetarcie. Różnica jest taka, że to są prace danej osoby. Czyli np szkicuję sobie gryfa w triballu, ma dużo szczegółów więc skończonego przenoszę na docelową powierzchnię do wykonczenia Smile

Mówiąc o drewnie i wypalarce nie miałam na myśli jazdy na żywioł od razu po desce bez szkicu, tylko pokazanie, że np nie mając dostępu do internetu np w plenerze/wyjeździe/w gościach gdziestam- można wykonać deseczkę w całości samodzielnie.
Nie możemy mieć ograniczeń, że bez cudzych konturów nie umiemy sami nic zrobić obmyśli za nas program a my nie posiadamy umiejętności mając przed sobą np zdjęcie przenieść go na pracę plastyczną niezależnie od techniki.

Oczywiście nikt nie wymaga by osoby początkujące spojrzały na panoramę Racławicka i ją powieliły ;P Wszystko powolutku- od prostych rzeczy do bardziej skomplikowanych Smile

Co do poradników- jasne, mogę zrobić. Trzeba jednak pamiętać, że wszystko zaczyna się od kwestii doboru światła, jak zrobić by postać nie zlewała się z tłem np kruk w nocy, biały królik w śniegu, papuga w kwiatach itp. Czyli poza kwestią techniczną "jak użyć narzędzia" dochodzi nam dobór zdjęcia którym się wzorujemy, od czego zacząć, światło itp Wink

Myślę, że można tez wstawić temat typu "coś mi się tu nie udało, nie wiem co poprawić". Gdzie inni użytkownicy pomogą znaleźć błąd w pracy, co poprawić w przyszłości by bardziej się rozwijać Smile

Aby nie spotykac:
A-Oto moje prace, podobaja Wam sie?
B- bardzo ladne
C- tak, podobaja, jeszcze pocwicz
A- ciesze sie za Wam sie podobaja

Wink

Nie chce robic spamu nie na temat. Myślałam nad założeniem nowego tematu, jednakże "Czy zrzynanie konturów z monitora jest ok? Jak Wy przerabiacie programami zdjęcia aby nie musieć ich samemu rysować? jak przenieść wydrukowany szablon na deskę?" i dywagacje na ten temat zaczajają o granice absurdu ;P