www.ogniemmalowane.fora.pl

MareckY

Dzięki. Starałem się, żeby oprócz poprawnego działania, wyglądała też w miarę przyzwoicie.

Arulec

Czy Waszym zdaniem, ta wypalarka:

[link widoczny dla zalogowanych]

to w zasadzie to samo o czym pisze Seba.W tylko w "lepszym opakowaniu"? Bo ona mi się wydaje idealna do cieniowania oraz do wypalania na papierze, na przykład.
Tyle, że taki regulator oświetlenia jest 10 razy tańszy Smile

marrkj

Na pewno w wypalarce wyżej regulacja temperatury jest lepsza. Mam tą drugą opcje. Regulacja jest i działa ale nie jakoś precyzyjnie, ale wypalać się da.

Arulec

Trochę skołowany już jestem. Jaka temperatura jest wystarczająca do wypalania w drewnie?
Bo skoro wypalam amatorską, kolbową wypalarką, która, jak podają, nagrzewa się do około 500 stopni i do cieniowania to już jest za dużo, a te wypalarki określane jako profesjonalne mają zakres od 450 do 750 stopni, to do wypalania w jakich materiałach nastawia się te 600 - 700 stopni, kiedy jak to ktoś tu napisał, grot świeci jak żarówka?

marrkj

Ja prawie w ogole nie uzywam grotu gdy świeci jak żarówka. Ostatnio trochę przy wypalaniu w mdfie czarnych miejsc, ale tez nie jakoś ostro nie świeciło. Ja bardziej preferuje wypalarki z drutem oporowym. Mysle ze po prostu w tej wypalarce czerwonej biedziesz miał precyjniejsze ustawienie temperatury i może grot lepiej będzie trzymał temp.

Arulec

Podobno są goście, którzy chodzą do rzeźni, biorą stamtąd kości, odpowiednio je przycinają i wypalają na nich. Być może to oni właśnie potrzebują takich wysokich temperatur. Może też gdyby zajmować się tylko wypalaniem szyldów, wtedy temperatura na 750, kupa dymu, chwila moment i napis gotowy Smile

Bo do jakichś subtelnych obrazów czy portretów to mi się te profesjonalne "potwory" jakoś nie widzą.

nemesis

Ja mam taką wypalarkę z regulacją temp,450-750 i też nie używam tych najwyższych zakresów ale skoro są za taką cenę jak ta czerwona to lepiej mieć coś z większym zakresem temp.

MareckY

Na chwilę obecną nie jestem w stanie powiedzieć jakie temperatury uzyskuję na mojej wypalarce. Pirometrem nie dam rady zmierzyć, a nie mam akurat pod ręką zwykłego termometru z takim zakresem pomiarowym. Górnych zakresów również nie używam, ale jest w stanie grot z drutu oporowego D=1,5mm rozgrzać do czerwoności. Przy drucie 0,5mm makszymalnie dochodzę do 1/2 skali. Jestem w stanie ustawić taką temperaturę, że trzeba trochę czasu przytrzymać przy sklejce żeby zaczęło przypalać.

Sadleek

Cześć, podepnę swoje pytanie pod ten temat.
Mieliście styczność z wypalarkami gazowymi? wydają sie być bardzo wygodne. Co sądzicie o tej marki Dremel :
allegro.pl/lutownica-gazowa-palnik-versatip-dremel-gaz-acc-i4903383992.html

(można dokupić 4 końcówki do pirografii za 25 zł, myślę że ta jedna by mi na początek wystarczyła)

tak wygląda cały zestaw (filmik):
/watch?v=JM8U1sljwLc

marrkj

Ja na początek przygody z pirografią radze zainwestować w wypalarkę z lidla lub jakiegoś ruskiego Uzora. Dremel jest drogi i na gaz co wiąże się z kosztami. Dremel wydaje mi się być dobry do jakiegoś wykończenia tła na szybko lub mniejszych wypalanek.

Arulec

Sadleek, jeżeli masz zamiar pracować głównie w terenie, tzn. ozdabiać altany, ławki ogrodowe itp. to taki gazowy Dremel będzie chyba najlepszym rozwiązaniem. W przeciwnym razie, to w zależności od posiadanych funduszy - najlepiej zaopatrzyć się w wypalarkę gazową i elektryczną, obie na pewno mają swoje plusy. Choć zauważ, że ci najsławniejsi artyści, na przykład Sue Walters, działają na wypalarkach elektrycznych, więc pewnie są lepsze od gazowych.

Sadleek

Dziękuję za odpowiedzi.
Tak czy siak kupię jakiś gazowy sprzęt tego typu z innych względów niż do pirografii, ale skoro można przy okazji spróbować swoich sił i w niej... Wink

Czy ktoś z was ma z gazowymi jakieś doświadczenie w pirografii? Nie są bardziej awaryjne, da się na nich pracować? Bo rodzaje kreski jakie można osiągnąć zależą głównie od rodzaju rylca, więc można dokupić odpowiednio. I ciekawi mnie ta końcówka do cięcia na gorąco. Jak myślicie jakiej max. grubości deske da się tak ciąć i czy cięte brzegi będą czarne? czy się nie zacznie fajczyć? Surprised

edycja: jeszcze mam pytanie jak to jest z długością ciągłej pracy na pirografach. Trzeba im robić jakieś przerwy żeby wystygły czy można pracować ciągle przez załóżmy 3 godziny i nic im się nie stanie?

marrkj

Sadleerk ta końcówka do cięcia to raczej styropianu, pianki. Wąpie żebyś tym ciął deski. Na pirografach ruskiej i czy tej z lidla można pracować ciągle w zależności od używanej temperatury. Wiadomo że jak cieniujesz delikatnie to nie używasz wysokich temperatur żeby nie spalić za mocno drewna więc możesz spokojnie pracować i cały dzień. Ale jak już palisz na przykład mocno na maxa temperatura to kilkuminutowe przerwy w celu schłodzenia przydadzą się. W każdym bądx razie można pracować spokojnie 3 godziny. Nie wiem jak w gazowych, ale wydaje mi się że też można pracować do woli aż skończy się gaz.

zatem

Witam,
ja pale zwykłą lutownicą grzałkową z marketu. Nie jest zbyt wygodna, ze względu na wymiary - za długa grzałka - ale uczy spokoju i cierpliwości, bo w takim przypadku, trzeba dobrze opanować drżenie ręki Smile

Ela

Niedawno kupiłam radziecką wypalarkę o nazwie VYAZ, nagrzewa się bardzo mocno pomimo regulatora temperatury. Może ktoś z forumowiczów spotkał się z takim sprzętem ? Ciągle muszę uważać by nie wypalać dziur, bo wypalam w materiale podobnym do drewna ale delikatniejszym - zdrewniałych tykwach.