Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zibi
Dołączył: 22 Lis 2015
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:54, 23 Sty 2016 Temat postu: Praca z regulatorem natężenia - problemy |
|
|
Zmuszony awarią starej wypalarki kupiłem nową niemiecką 30W (w Lidlu ). Dokupiłem też niemiecki regulator natężenia o zakresie 20-500W.
Połączyłem całość i ... zgłupiałem. Wypalarka z rozkręconym regulatorem na maxa ledwo grzeje, po skręceniu natężenia do połowy zakresu praktycznie robi się letnia. Natomiast samą wypalarką bez regulatora trudno jest pracować bo rękojeść mocno parzy w dłoń.
Czy umie mi ktoś racjonalnie wytłumaczyć na czym polega problem, bo już mnie cholera z tym g... bierze ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maciejka
Dołączył: 05 Lis 2011
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:30, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Mam lidlowską wypalarkę i 2 regulatory, hula bez problemu.
Problem chyba tkwi w regulatorze, spróbuj kupić inny, a ten sobie weź do jakiejś lampki.
Może też obecnie robione wypalarki są gorsze niż na początku. Pierwsza, ktorą kupiłam, chodziła jak złoto, druga juz była nie taka, jak powinna, spaliła się po 3 miesiącach, trzecia też jakaś niedorobiona. Tylko ta pierwsza właściwie do dziś funkcjonuje bez zarzutu.
Jednak stawiam na regulator.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dołączył: 22 Lis 2015
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:36, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedź. Utwierdziła mnie ona w moim zdaniu. Ten regulator musi być jakiś porąbany. Szkoda mi tylko 70zł. A wypalarka też faktycznie dziwna. Już kilka sztuk zamordowałem, ale jeszcze żadna nie ośmieliła się parzyć mnie przez rękojeść, gadzina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valdek87
Dołączył: 19 Sty 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie(RJS) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:34, 25 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Ja mam zwykłą za 50 zł i mnie też grzeje po paluchach niemiłosiernie... rozglądam się za czymś lepszym z regulacją temp. bo tym się nie da robić 40 min. wypalania i jest masakra. Kiedyś nawet owinąłem gąbką do izolacji rur CO i w miarę pomogło ale to już nie to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Dołączył: 22 Lis 2015
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:14, 26 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak jak mówisz. Można próbować jakoś izolować rękojeść, ale ma to wpływ na precyzję ruchów. No cóż rzeźbią i piłami łańcuchowymi i to w lodzie Ale to nie o to chodzi żeby się męczyć. Ja się czasem zastanawiam czy konstruktor takiej wypalarki miał ją w ogóle w ręku i widział że tym się nie da normalnie pracować ?
Ja też szukam porządnej wypalarki z płynną regulacją temperatury. Miałem przerobionego Wellera ale też już zakończyła żywot, niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|