www.ogniemmalowane.fora.pl

MareckY

Poniżej kilka moich prac. Ostatnia jest świeża, wykonana zrobioną przeze mnie wypalarką (dopiero ją ogarniam, muszę jeszcze pokombinować z grotami i ćwiczyć). Nie dostała jeszcze lakieru, a zawsze wtedy wygląd się trochę zmieni.
Reszta jest dosyć stara, wykonana Uzorem.
Indianie i totem są wypalone w skórze.
Nie są to wszystkie moje "dzieła" część poszła do ludzi, a nie miałem wtedy cyfrówki i fotek brak.

Proszę o konstruktywną krytykę.

<center>

marrkj

Ostatnia praca nową wypalarką wydaje się być bardzo dobra. Cieniowanie jest lepsze właśnie w ostatniej pracy. Wcześniejsze prace wyglądają bardziej jak ilustracje, ale widać że masz predyspozycje i będzie coraz lepiej. Nie chce tutaj się zbytnio wymądrzać, bo sam jestem jeszcze cienki bolek. Czekam na następne prace Smile

Przymierzam się w tą zimę spróbować wypalić coś na skórze Smile

MareckY

Dzięki.
Co do cieni na ostatniej pracy, to to był właśnie główny cel budowy nowej wypalarki. Na Uzorze jakoś nie dałem rady złapać takiej temperatury grota, żeby płynne cienie zrobić, i dlatego "cieniowałem" punktowo.
Co do skóry to generalnie całkiem przyjemnie się wypala. Nawet jeżdżą gdzieś po Polsce sakwy motocyklowe zdobione przeze mnie i klient był zadowolony (jak dorabiałem w firmie produkującej takowe).

nemesis

Bardzo fajne prace,a ostatnia praca pokazuje że cieniowanie nie jest ci obce.

marrkj

MareckY z tego samego powodu co ty ojciec mi zrobił wypalarkę Smile

Fruwajka

Staraj się nei robić takich grubych krech na kontury. Wyglada to trochę jak kolorowanka a nie spójna całość

MareckY

nemesis: Dzięki. Tak po prawdzie, to ta ostatnia praca jest pierwszą, którą wykonałem, że tak to nazwę normalnym cieniowaniem Very Happy

Nie jestem do końca zadowolony, ale mam nadzieję, że będzie lepiej, zwłaszcza jak ogarnę sprzęt.

Fruwajka: Mówisz generalnie, czy o którejś konkretnej pracy. Jakoś zawsze mocne kontury robiłem (też mi się wydaje, że chyba aż za mocne). Przy pracach bardziej plastycznych faktycznie ładniej wyglądałoby z delikatniejszymi.

marrkj

Z tymi konturami to mi się wydaje że w pierwszych czterech pracach takie muszą być. Czy się myle? Bardziej właśnie takie ilustracje, rysunki przypominają bo i w oryginale było podobnie. Tak komiksowo. Zaś w dwóch ostatnich pracach już tego nie ma. Ostatnia tjest ok natomiast w przedostatniej brakuje mi kontrastu.

MareckY

W oryginale było trochę bardziej wycieniowane, ale zastąpiłem to kropkowaniem. Główne elementy chcąc nie chcąc musiały być bardziej odcięte konturami, żeby bardziej wyszły na pierwszy plan.

Przedostatnia: cienie na twarzy mogłyby być faktycznie troszkę ciemniejsze. Na jaśniejszej skórze kontrast jest bardziej widoczny. Ta akurat jest taka bardziej pomarańczowa.

Ostatnia: tak jak pisałem, nie jestem z niej do końca zadowolony (już takie jakieś zboczenie mam Smile

), ale mogłem zewnętrzny obrys zakończyć nie konturem, a gęsto usianymi kreskami różnej długości. Chyba wyglądałoby lepiej.

Tak po prawdzie wszystkie stare prace, były robione minimum 10 lat temu. W między czasie robiłem tylko jakieś tam mało ambitne pirograficznie sprawy, i to w niewielkiej ilości.

MareckY

Witam
Pomimo chronicznego braku czasu, udało mi się zrobić coś nowego.
Pamiątka Chrztu.
Niestety na zdjęciu jakoś tak się światło poukładało, że części cieni nie widać.
Poproszę o krytykę Very Happy

nemesis

Witaj,Marku nie ma co krytykować,fajna praca utrzymana właśnie w takim stylu,jak na kartach pamiątkowych jedyne co to może zbyt mocny kontur w obrysie włosów,ale nie mnie to oceniać ,ja bym po prostu zrobił delikatniejszy,pozdrawiam serdecznie Smile

marrkj

A mi się ten kontur włosów podoba się ma wyrazisty i taki rysunkowy charakter pasujący do całości. Praca ogolnie taka rysunkowa, bajkowa. Podoba mi się.

MareckY

Siemka
Dawno nie zaglądałem.
Dzięki za opinie. Faktycznie, jak tak na spokojnie się przyjrzeć, to kontur włosów mógłby być delikatniejszy.
W ogóle jak oglądam niektóre prace innych użytkowników, to będę musiał chyba będę musiał oduczyć się tych ostrych i wyrazistych konturów. Niestety następna praca raczej będzie w podobnym stylu bo już zacząłem Very Happy

Pozdrawiam
MareckY